Robert Schwartz – „Dar duszy”

Naprawdę dająca do myślenia lektura. „Dar duszy” Roberta Schwartza to tytuł, który obnaża słabości człowieka, rozkłada na części pierwsze towarzyszące mu uczucia i emocje, tłumaczy zło występujące na świecie, rozwija duchowo oraz wyjątkowo niekonwencjonalnie prezentuje zależności między ciałem a duszą.

Nie będę ukrywać, że nie jest to łatwa książka – czyta się ją z ogromną przyjemnością, ale wymaga otwartego umysłu, dużej koncentracji, a przede wszystkim – sporej dozy samokrytyki, a jednocześnie dystansu do siebie, aby potrafić przyznać przed sobą samym, że to, o czym mówi autor, wcale nie jest nam obce. I że nie ma na świecie ludzi świętych, a tym bardziej nam samym do tej świętości daleko. W mojej opinii na duży plus zasługuje styl pisania Roberta Schwartza – jak na publikację o tak głębokiej tematyce, ta napisana jest wyjątkowo lekko, przystępnie i „zgrabnie”, nie powodując przytłoczenia czytelnika. Zdecydowanie jest to tytuł, do którego wraca się co jakiś czas. I ja osobiście też na pewno sięgnę po niego ponownie.

Podsumowując – jest to utwór dla każdego, kto chce z innej perspektywy spojrzeć na samego siebie, wiarę i sprawy duchowe. Z pewnością zostawi po sobie miłe wspomnienia, a nawet być może wpłynie na całe życie. Bo po prostu nie da się przejść obojętnie obok tego, co z każdej kolejnej strony mówi do nas Schwarz, stopniowo, niczym krople w skale, drążąc w naszej psychice nowy światopogląd.

Przyjmując skalę od 1 do 5, z czystym sumieniem mogę wystawić w pełni zasłużoną 5. Z pewnością warto przeczytać Dar duszy!